Jeśli…
…zechcecie wpuścić mnie na chwilę do swojego życia. W dniu ślubu stanę się obserwatorem. Zapoluję z ukrycia na najpiękniejsze chwile, szczere emocje i rozbawionych ludzi. Wykorzystam światło słoneczne padające przez okna na pokój, w którym się szykujecie i światło świeczek na Waszym weselnym stole by utrwalić klimat imprezy, na którą tak długo czekaliście.
W dniu sesji plenerowej stanę się reżyserem – wspólnie z Wami wykreujemy „historię pewnej znajomości” .
Co Wy na to?
Jeśli podoba Wam się taka wizja, napiszcie do mnie lub zadzwońcie. Chętnie opowiem co mogę dla Was zrobić by utrwalić te wyjątkowe wydarzenia.
Porozmawiamy i poznamy się. Nawet najlepsze portfolio nie zastąpi pozytywnej relacji:)
Jak pracuję?
Poza tym, że poluję na emocje – jestem reportażystą. Cenię sobie naturalne kadry i spontaniczne sytuacje. Jestem tam gdzie dzieje się coś ciekawego, a sam staram się być niewidoczny. Chcę żebyście czuli się komfortowo i żeby reportaż odbywał się w pozytywnej atmosferze:) Staram się aby Wasz wyjątkowy dzień został utrwalony w sposób, który wywoła emocje.